Przejdź do głównej zawartości

"Nadzieja bogów" Spis treści


Witam w spisie treści. To, żeby się Wam nie pomieszało ;)

Zamieszczam nazwy rozdziałów i zmienioną numerację.

"Nadzieja bogów"


Spis streści:
Prolog / Potężny Głos
> Prolog Link 
Rozdział I / Smok na mokradłach
> cz.1 Link 
> cz.2 Link
Rozdział II / Prawda, sen czy mit?
> cz.1 Link 
> cz.2 Link
> cz.3 Link
Rozdział III / Jeszcze więcej tajemnic
> cz.1 Link 
> cz.2 Link
> cz.3 Link
Rozdział IV / Ale dlaczego ja?
> cz.1 Link 
> cz.2 Link
Rozdział V / Obóz Herosów wita
> cz.1 Link (dawniej R4 cz.3) 
> cz.2 Link (dawniej R4 cz.4) 
> cz.3 Link (dawniej R4 cz.5) 
> cz.4 Link (dawniej R4 cz.6)
Rozdział VI / Rodzinna przepowiednia
> cz.1 Link (dawniej R5 cz.1) 
> cz.2 Link (dawniej R5 cz.2)  
Rozdział VII / Prawdziwa wichura emocji
> cz.1 Link (dawniej R5 cz.3) 
> cz.2 Link (dawniej R5 cz.4)
> cz.3 Link (dawniej R5 cz.5) 
Rozdział VIII / Randka i Wyrocznia
> cz.1 Link (dawniej R6 cz.1) 
Rozdział IX / Bitwa nad potokiem
> cz.1 Link (dawniej R6 cz.2) 
> cz.2 Link (dawniej R6 cz.3) 
Rozdział X / Wstrząs, groźba, trening
> cz.1 Link (dawniej R7 cz.1)
> cz.2 Link (dawniej R7 cz.2) 
Rozdział XI / Kobiece wsparcie potrzebne od zaraz!
> cz.1 Link (dawniej R7 cz.3) 
> cz.2 Link (dawniej R7 cz.4) 
Rozdział XII / Misja od samego Apolla
> cz.1 Link (dawniej R8 cz.1)
> cz.2 Link (dawniej R8 cz.2) 
> cz.3 Link (dawniej R8 cz.3) 
Rozdział XIII / Za gwiazdą w sidła harpii
> cz.1 Link (dawniej R9 cz.1) 
> cz.2 Link (dawniej R9 cz.2) 
> cz.3 Link (dawniej R9 cz.3) 
> cz.4 Link (dawniej R9 cz.4) 
Rozdział XIV / Potrzeba zaufania
> cz.1 Link (dawniej R10 cz.1) 
> cz.2 Link (dawniej R10 cz.2) 
Rozdział XV / Wilki kontra wiatry
> cz.1 Link (dawniej R10 cz.3) 
> cz.2 Link (dawniej R10 cz.4) 
> cz.3 Link (dawniej R10 cz.5) 
Rozdział XVI / Spotkanie w parku
> cz.1 Link (dawniej R11 cz.1) 
> cz.2 Link
> cz.3 Link 
Rozdział XVII / Umowa z piekła rodem
> cz.1 Link
> cz.2 Link
> cz.3 Link
> cz.4 Link
Rozdział XVIII / Poświęcenie
> cz.1 Link
> cz.2 Link
> cz.3 Link 
Rozdział XIX / Z deszczu pod rynnę
> cz.1 Link
> cz.2 Link
> cz.3 Link
Rozdział XX / Niepewność uczuć
> cz.1 Link
> cz.2 Link
> cz.3 Link
> cz.4 Link
Rozdział XXI / W paszczy lwa
> cz.1 Link
> cz.2 Link
Rozdział XXII / Ciemność budzi Światło
> cz.1 Link
> cz.2 Link
> cz.3 Link
Rozdział XXIII / Ostateczne starcie
> cz.1 Link
> cz.2 Link
> cz.3 Link
Rozdział XXIV / No nareszcie!
> cz.1 Link
> cz.2 



BONUS: przydatne greckie zwroty: Link
Buziaki 
AG

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Bohaterowie

Witam ;) Postaram się na bieżąco aktualizować podstronę z bohaterami opowiadania. Zamieszczam tam głównie herosów. Ale Jeśli chcecie opis rodziców, czy bogów, dajcie znać ;) pozdrawiam Ag

"Nadzieja bogów" Rozdział 17 cz.3

– Bradley! – zawołała radośnie Sarah. Zwierzęta wylądowały gładko na pasie zieleni za parkingiem. Pobiegliśmy w tamtą stro­nę. Po drodze rozglądałam się dookoła. Byłam ciekawa, czy ludzie dostrzegli pegazy, a jeśli nie, to, co widzieli? Wiedziałam, że Mgła różnie działała. Wszystko było zależne od tego, czy czło­wiek, który widział magiczne istoty i dziwne zdarzenia, był w stanie w nie uwierzyć czy nie. Wszystko sprowadzało się do jego pojęcia normalności. Bałam się, że ktoś z obecnych na stacji paliwowej pomyśli, że gdzieś w pobliżu kręcą film z końmi i przybiegnie. Na szczęście nikt nie wydawał się tym zainteresowany. – Siema. Czy nie było was pięcioro? – zainteresował się Brad, kiedy zszedł z czarnego pe­gaza. Patrzył po nas skonsternowany. – Było – odpowiedziała mu Jany. – Ale harpie porwały nam Przybłędę i musi ją odnaleźć. – Co? Kiedy? – Tuż po naszej rozmowie – pośpieszyłam z wyjaśnieniem. – I nie mamy wiele czasu. Chłopak spojrzał na mnie z żarem w oczach, a ja poc

"Nadzieja bogów" Rozdział 1 cz.2

Pierwsza całe to zdarzenie zauważyła Sylvia, najstarsza siostra Lyry. Zawołała nas wszy­stkich podniecona. – Zobaczcie! Tam się toczy jakaś walka! Wyszłam z basenu zastanawiając się, co to ma być za walka. W końcu za domem znaj­dowały się tylko wody i trzciny. Przecisnęłam się obok przyja­ciółki i stanęłam na skraju dział­ki. To, co zobaczyłam wywołało ciarki na moich plecach. Dwoje młodych osób (na oko w moim wieku) stało w wodzie. Byli na tyle daleko od brzegi, że powinni zatonąć, oni jednak utrzy­mywali się na powierzchni wody. Mieli na sobie zwykłe młodzieżowe, letnie ubrania. Z tej odległości nie potrafiłam określić jakiej są płci. – Czy oni mają miecze? – usłyszałam niedowierzanie w głosie ojca Lyry.  Zamrugałam i spojrzałam ponownie. Pan Novak miał rację! Tych dwoje skakało w miej­scu i wymachiwało mieczami. Zupełnie jakby walczyli! Tylko z kim lub czym? Z początku mia­łam trudności z dojrzeniem drugiej strony poje­dynku. Zmrużyłam oczy i skupiłam się na brą­zo­wej, d